sobota, 24 sierpnia 2013

Nineteen †

It's not End, bitch.

-Proszę zostaw go.. -błagałam Lucas'a,aby zostawił Jay'a którego trzymał, a do jego szyi przycisnął nóż. Kiedy on go wziął? Przecież był w kuchni.. A no tak, rozmawiałam z Tate'm, miał czas, aby go wziąć na górę, ale gdzie Tate?
-Szkoda chłopaka.. -powiedział chytrze Lucas przyciskając mocniej nóż do gardła Jason'a. Jay się skrzywił, nie dziwie mu się, bo z jego szyi zaczęła lecieć krew
-Nie! -krzyknęłam. Po chwili usłyszałam strzał i musiało minąć trochę czasu, ponieważ kiedy obróciłam głowę byłam w zupełnie innym pomieszczeniu, co się dzieję?
-Emily, spójrz na mnie! -krzyknął Tate, obróciłam tym razem wzrok w jego stronę natykając się na jego piękne oczy
-Mój Boże, dobrze że wróciłaś. -westchnął z ulgą
-Co się stało? -spytałam zdezorientowana
-Więc tak.. -zaczął siadając obok mnie na łóżku. -Kazałem Ci iść na górę, ale wyprzedził mnie Lucas, nie zauważył mnie, strzeliłem do niego z pistoletu, Jason'owi nic nie jest, ma tylko pytania, na które już odpowiedziałem, mianowicie że twój ojciec miał problemy i Cię w to wciągnął, Lucas to był jego wróg i chciał się na tobie zemścić. -skończył wypuszczając powietrze z ust
-No dobra, ale co ze mną? Czemu nie pamiętam co się wydarzyło? -spytałam zaciekawiona
-Byłaś tak oszołomiona, zamknęłaś się na trzydzieści minut w sobie, patrzyłaś się przed siebie, nie ruszałaś się, nic nie mówiłaś, ciężko było zaważyć nawet czy oddychasz. -lekko się zaśmiał
-Gdzie jest teraz Jason i czemu jesteśmy na strychu.. -zrobiłam chwilę przerwy -Czekaj... Od kiedy ja mam strych? -spytałam potrząsając głową, chłopak ponownie się zaśmiał, ale tym razem głośniej
-Odkryłem go nie dawno, musiałem Cię gdzieś przenieść, Jay na dole, śpi. Jest pierwsza w nocy, Lucas nie żyje, a jeśli chodzi o mnie.. -westchnął smutno. -Zostanę, aż nie poprosisz abym odszedł. -lekko się uśmiechnął, a mi spadł kamień z serca. Z całej siły przytuliłam chłopaka wdychając jego zapach.
-Nadal nie mogę uwierzyć, że jesteś duchem. -zaśmiałam się w jego szyje
-Ja też nie. -zaśmiał się. Oderwaliśmy się od siebie patrząc sobie w oczy.
-Ja spadam do siebie, zanim spytasz nie do nieba czy coś tam, tylko do swojego domu. - zachichotał i wstał z łóżka.
-Czekaj! -krzyknęłam. Chłopak odwrócił się w moją stronę posyłając mi pytające spojrzenie
-Jak jest.. no wiesz, tam do góry.. -spytałam nieśmiało
-Interesująco. -uśmiechnął się chłopak, chciałam coś mu odpowiedzieć, nawet otworzyłam buzię, ale jak zwykle go nie było.

~*~

Leżeliśmy z Jay'em na łóżku, nic nie robiliśmy po prostu leżeliśmy i się przytulaliśmy. Byliśmy tak zamyśleni, że żadne z nas się nie odezwało, aż nagle Jason zaczął
-Emily, słuchaj... -powiedział patrząc mi w oczy oraz zakreślając mi kółka na dłoni
-Tak? -podniosłam jedną brew ku górze
-Kiedy my.. no wiesz.. -powiedział nieśmiało. Chyba wiedziałam o co mu chodzi. Nie byłam na to gotowa.
-Jason, ja.. -nie umiałam dobrać słów. Chłopak przybrał lodowatą twarz, a jego oczy pociemniały, co oznaczało że jest zły, nie oceniajcie mnie, ja wierzę że z oczu można odczytać wszystko.
-Rozumiem. -prychnął odrywając się ode mnie i siadając na końcu łóżka
-Jay, przepraszam, ale... -nie dane mi było dokończyć, bo chłopak odwrócił się w moją stronę
-Ale co? I tak nie jestem tym pierwszym, jakoś swojemu pierwszemu chłoptasiowi dałaś od razu. -moje oczy się zaszkliły, jak on mógł to powiedzieć? Wstałam z łóżka kierując się do łazienki
-Emily stój! Przepraszam, nie miałem tego na myśli! -krzyknął za mną, dlaczego ja zawsze muszę mieć takiego pecha? Weszłam do łazienki, zakluczając ją za sobą. Usiadłam na podłodze i zalałam się płaczem.
-Emily, otwórz, proszę! -krzyknął waląc drzwi, poczułam jak ktoś lekko chwyta moje ramie i siada koło mnie. Podniosłam głowę i myślałam, że to Tate, ale się myliłam... Całe moje ciało się spięło na widok siedzącego koło mnie Lucas'a.
-Przepraszam. -szepnął.
-A-ale t-ty nie żyjesz. -wyjąkałam i zaczęłam się trząść
-Wiem. -wzruszył ramionami. -Nie pozwolili mi przejść dalej puki nie naprawię tego co zrobiłem, inni mi wybaczyli, zostałaś tylko ty. -powiedział patrząc mi w oczy
-Cholernie mi przykro, po prostu się w tobie zakochałem i-- -nie dokończył, bo do łazienki wparował Jason, obejrzałam się chcąc zobaczyć chłopaka, ale nie było go tam.
-Em, przepraszam skarbie, nie miałem tego na myśli, wiem co przeszłaś, przepraszam. -błagał mnie, abym mu wybaczyła, to się zdziwi.
-Odejdź! -rozkazałam nie patrząc na niego. Poczułam jak odrywam się od ziemi, co do cholery?
-Puszczaj mnie kurwa! -krzyczałam na chłopaka
-Damą nie wypada taki język. -zaśmiał się
-Gówno mnie to obchodzi, puszczaj! -waliłam pięściami w jego plecy
-Skoro nalegasz. -uniósł ręce, a ja poczułam jak spadam, na szczęście na łóżko.
-Ty dupku! -wydarłam się na chłopaka. Jay wskoczyła na łóżko klęcząc nade mną
-Złaź, jesteś ciężki! -nadal krzyczałam, byłam na niego zła. Spojrzał na mnie tymi głupimi, ślicznymi oczami i poczułam jego usta na swoich. Na początku nie oddawałam pocałunku, ale kiedy mocniej wssał się w moje usta oddałam pocałunek, czułam jak chłopak się uśmiecha i ściska mój tyłek, jęknęłam w jego usta, dzięki czemu miał dostęp do środka, dupek. Nasze języki zaczęły toczyć walkę, ale żaden nie wygrał, oderwaliśmy się od siebie zaczerpując powietrza. Patrzeliśmy sobie głęboko w oczy.
-Wybaczysz mi? -spytał błagalnie oblizując swoje usta
-Masz szczęście, że masz takie całuśne usta, bo inaczej byłabym zła. -czy ja na prawdę to powiedziałam? Chłopak się zaśmiał i przeczesał ręką moje włosy.
-Kocham Cię Emily. -powiedział chłopak gładząc moje czarne, puszyste włosy.
-Ja też Cię kocham Jason. -wreszcie to powiedziałam. Chłopak ponownie zaatakował moje usta, oddawałam każdy pocałunek, zrzucił ze mnie bluzkę, nie przerywając pocałunku. Skrzywiłam się lekko, wiedząc że chłopak widzi mój brzuch, nie przejmowałam się że jestem w staniku, tylko że widzi mój brzuch.
-Skarbie, nie martw się masz piękny brzuch, wolałbym żebyś więcej jadła, ale dla mnie jesteś idealna. -zapewnił mnie. Lekko się uśmiechnęłam, choć dla siebie nadal byłam gruba, nie chciałam mówić o tym Jason'owi, ale zawsze kiedy coś jadłam, szłam do łazienki i wymiotowałam, nie moja wina, przepraszam. Chłopak wyrwał mnie z moich zamyśleń i zdjął swoją bluzkę, podziwiałam jego idealny kaloryfer, ale również jego rany, przejechałam palcem po jego brzuchu, gdzie po chwili składałam mokre pocałunki, chłopak zdjął ze mnie moje spodenki i przejechał wzrokiem po moim ciele oblizując usta. Miał już zamiar ściągać mój stanik, gdy nagle lustro się stłukło, szybko skierowaliśmy tak swój wzrok, na lustrze moją czerwoną pomadką było napisane "To nie koniec, suko."
Rozejrzałam się po pokoju, nic. Spojrzałam na balkon, gdzie stała postać Lucas'a, uśmiechnął się do mnie, po chwili skoczył z balkonu i już go nie było.

Lucas POV

Nie do wiary, że ta suka dała się nabrać, że nie żyje. Ona na serio nic nie wie, ciekawe jaka będzie jej reakcja kiedy dowie się, że ja tak na prawdę żyję, a ktoś kogo uznaje za najlepszego przyjaciela ją okłamuje.
-Jak tam stary. -spytał*
-Suka na prawdę się zdziwi. -zaśmiałem się
-Oj zdziwi, zdziwi. Zapłaci nam za wszystko. -zaśmiał się tak samo jak ja.
To nie koniec, dziwko.

***
spytał* - nie napisałam kto, bo to niespodzianka, zanim napiszecie w komentarzach że już wiecie kto, to się nie martwcie, bo będzie spore zaskoczenie.

Dodałam nowy rozdział, ponieważ...
BYŁO PONAD 1000K WEJŚĆ NA DZIEŃ!



Jakiś miesiąc temu też tyle było, ale i tak się strasznie cieszę, dziękuję hbvdjhbvfv
Nie przyzwyczajajcie się, ten rozdział dodałam wyjątkowo szybko, inne będą jak zawsze czyli raz na tydzień.
Wybaczcie, że rozdział taki krótki, ale raczej fajny, prawda?

Komentujemy, jeśli chcecie następne rozdziały. Wpisywanie kodu wyłączone, napiszcie chociaż ":)" 

Zapraszam na bloga >LINK< o niegrzecznym Justin'ie :)

Komentujemy, jeśli nie komentujesz, nie licz na to że będą długie i częste rozdziały. (o ile będą)



53 komentarze:

  1. omfg nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału asdfghjk

    OdpowiedzUsuń
  2. mkjniuyhgrtfdfgy ♥ cudowny *.*

    OdpowiedzUsuń
  3. już chce kolejny rozdział i sie dowiedzieć kto jest tym kimś tajemniczym *o*

    OdpowiedzUsuń
  4. cudowny. czekam na następny.

    OdpowiedzUsuń
  5. asdfghjk ja chce już następny kocham to opowiadanie <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Pewnie to Tate ! Albo nie.. napisałaś, że będziemy zaskoczeni... to nie wiem. xD Nawet nie dopuszam do siebie myśli, że to będzie Jason ! ;p Oooo kurka... xD Rozdział cuuuuudowny. <333

    OdpowiedzUsuń
  7. według mnie to będzie Tate :) cudowny rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  8. OMB tajeemnica, teraz szybko dawaj następny :)

    OdpowiedzUsuń
  9. =^-^= Rozdział jest obłędny, jeden z najlepszych... super !!!

    OdpowiedzUsuń
  10. jdhbjmseht *o*
    rozdział super :)

    nwm czemu ale myśle że to Tate ;o

    czekam z niecierpliwością na kolejny ;)
    pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  11. ;o moze to tate 0.0. Super rozdzial

    OdpowiedzUsuń
  12. xcghhjfdsufyhsusduuihydfhsu.. Mam parę osób którzy mogli być tą osobą... No cóż rozdział fantastyczny! Nie mogę doczekać się następnego....

    OdpowiedzUsuń
  13. Hejka <3 super rozdział jak zawsze. Jesteś wspaniałą pisarką :) co do tego rozdziału : mam dziwne przeczucie, że. to ten koleś, którego Jay widział " po drugiej stronie" xd pisze tak bo nwm jak to określić ;D a tak na koniec to jestem pozytywnie zaskoczona tak wczesnym dodaniem rozdziału. Oby tak dalej ;)
    pozdrawiam i Luv U so much <3.

    OdpowiedzUsuń
  14. tez mam wrażenie ze to Tate , do cholery ten Lucas dałby jej spokój już no! : c

    OdpowiedzUsuń
  15. Już się doczeka nie mogę nn !!! Bardzo dziękuję że tłumaczysz < 333

    OdpowiedzUsuń
  16. ;D trochę pokręcone lubę takie xD

    OdpowiedzUsuń
  17. Hmmm.. Zaskakujący :) Ciekawe kto to.. Tate? Jason? Nie wiem.. Mikołaj? xd No cooo, może była wyjątkowo niegrzeczna i się wkurwił xD Czekam na nn :**
    @Epic40713354 <3

    OdpowiedzUsuń
  18. Mysle ze to Tate

    OdpowiedzUsuń
  19. Jezu nie mogę się doczekać *-*

    Taki9e Emocje Że hc0bv9ovo <3

    Czekam na nn :3

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja uwazam że to Tate albo Jacon. Nie wiem czemu tak myśle. Ale chyba bardziej pasuje Tate. Boże cudowne opowiadanie. Ja chce kurwa kolejny!!!!

    OdpowiedzUsuń
  21. myślę, że to Tate ale pewnie nas zaskoczysz :)

    OdpowiedzUsuń
  22. ja tez mysle ze to Tate sle napisalas ze sie zdziwimy wiec pewnie nie haha
    kocham<3

    OdpowiedzUsuń
  23. o mój Boże ale się nie mogę doczekać następnego! Strasznie chcę wiedzieć o kogo chodzi :)

    OdpowiedzUsuń
  24. o boże, cudowny! *.* pokręcony, ale takie lubię. myślę, że to będzie Tate albo...
    Nick...pamiętacie go jeszcze?? :)czekam nn ;*

    @swaggy094

    OdpowiedzUsuń
  25. oby to nie był Tate.

    OdpowiedzUsuń
  26. Sadze ze to Tate albo Jason xd to by było zbyt piekne by moglobyc prawdziwe xd

    DAWAJ MI TU NASTEPNY!! <333333333

    OdpowiedzUsuń
  27. Tate , przez chwilę myślałam ,że wójek jej ;D Albo ta jej była przyjaciółka .;D Mam dużo pomysłów xD /Kasia Swag Joł

    OdpowiedzUsuń
  28. Supeeeer :) Kocham tego bloga

    OdpowiedzUsuń
  29. To na bank będzie ten jej przyjaciel co mieszka koło jej wujka :D

    świetne opowiadanie ;)

    Vickyy xoxo

    OdpowiedzUsuń
  30. zaczęłam czytać dzisiaj i normalnie się zakochałam w tym opowiadaniu *.* czekam na next ;#

    OdpowiedzUsuń
  31. coś wspaniałego
    :O mysle ze to tate albo nick ? nie wiemm aaa

    OdpowiedzUsuń
  32. Kocham to, nie mogę się doczekać następnego hgdsvhgf *__________*

    OdpowiedzUsuń
  33. jezu kocham to opowiadanie . kto to może być ? jeju szybko dawaj następny rzdział bo nie wytrzymam <3

    OdpowiedzUsuń
  34. świetne! ily x

    OdpowiedzUsuń
  35. KOCHAM TO I CZEKAM NA NASTĘPNY *.*

    OdpowiedzUsuń
  36. rozdział jak zawsze świetny <3 ja chce juz nastepny

    OdpowiedzUsuń
  37. zakochałm się w nim w opowiadaniu oczywiście ! nie moge się doczekać co dalej się wydarzy!

    OdpowiedzUsuń
  38. Kocham to opowiadanie ;3

    OdpowiedzUsuń
  39. świetny rozdział... :)

    OdpowiedzUsuń
  40. kiedy następny ? plissss dodajjj on jest doskonały

    OdpowiedzUsuń
  41. kiedy bedzie następny ??? dodaj bo jak nie to nie wiem co sobie zrobic ;****** on jest idealny

    OdpowiedzUsuń
  42. Kocham to opowiadanie. Doskonale ! Dodaj plis

    OdpowiedzUsuń
  43. kurwa łał masakra normalnie nie wyrabiam kto to może być czyz by tate ?? albo jay ??? łał ja chce kolejny !!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  44. [PRZEPRASZAM ZA SPAM]

    Zapraszam na mojego bloga :)

    http://dziewczynazzaczerwonychdrzwi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  45. Kocham cjie za to opowiadanjie *-* dodaj plose ;*

    OdpowiedzUsuń
  46. Kocham ! Zapraszam do czytania mojego bloga : http://bewithyouforever712.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń