piątek, 5 lipca 2013

Six †

                                                              He came back.


No one's POV

Minął dzień, dwa,cztery, tydzień... aż w końcu miesiąc. Od tego czasu Emily nie widziała Jason'a. W sercu czuła pustkę, była jak wrak człowieka. Jedyną osobą, która była przy niej był Tate, ale to jej nie wystarczało. Postanowiła, że rzuci szkołe, bo kto przy zdrowych zmysłach chciałby tam wracać, gdyby był na jej miejscu? Prawdopodobnie nikt....

Dziewczyna siedziała na krześle patrząc się w okno i obserwując ludzi, szczęśliwych ludzi. Tak bardzo im zazdrościła, inni zawsze chcieli mieć dom jak ona, tyle pieniędzy, myśleli że ma życie idealne... nie miała.
Było wręcz przeciwnie, jej życie nie miało sensu, tak bynajmniej ona myślała.

Była jesień, liście spadały z drzew, wiał lekki wiatr. Dzieci biegały po podwórku, ciesząc się.
Jedna rzecz zaciekawiła dziewczynę, było to dziecko, które bawiło się z ojcem. Było takie szczęśliwe, przypominało jej kogoś, i chyba wie już kogo...

*flashback*


-Emily! - krzyknął tata dziewczynki.

-Chodź na dół, idziemy na dwór! 
-Już idę! - krzyknęła mała siedmio letnia Emily. Ubrała na siebie kalosze w kwiatki, płaszcz przeciw deszczowy i zeszła na dół.
-Oo, a co to za śliczna dziewczynka w warkoczyku? - spytał lekko się uśmiechając
-To ja! To ja! - krzyczała dziewczynka z uśmiechem na ustach
-Tak coś myślałem. - zaśmiał się -Chodź, idziemy się trochę pobawić na dworze. -podał jej rękę, a dziewczynka ją uścisnęła. Oboje udali się na dwór, była jesień, dziewczynka od razu rzuciła się na liście, tata zaraz za nią.
-Mam Cię! - krzyknął wesoło ojciec Emily, biorąc ją na ręce i kręcąc nią. 
-Kocham cię tato - powiedziała dalej się śmiejąc mała Emily
-Też Cię kocham słonko, i to bardzo bardzo. -powiedział.

* end flashback*


Kilka łez spłynęło po policzku Emily, w końcu minęło tyle czasu, była wtedy taka szczęśliwa, wiedziała że to już nigdy nie wróci.


Do pokoju weszła mama dziewczyny.
-Emily skarbie, chodź ze mną zjeść kolacje. - powiedziała kobieta nie spuszczając wzroku z córki.
-Brakuje mi go.. - kolejne łzy spłynęły po policzku dziewczyny.
-Posłuchaj Emi - zawsze nazywała tak swoją córkę. Usiadła na łóżku, niedaleko dziewczyny.
-Pamiętam jak byłam w podobnej sytuacji, zakochałam się w chłopaku o imieniu Harry, bardzo go lubiłam, a on lubił mnie. -dziewczyna pozwoliła żeby kontynuowała, dalej patrząc się pusto w szybę.
-Pewnego dnia jego rodzice mieli wypadek samochodowy, oboje umarli. - westchnęła kobieta poprawiając się na łóżku i dalej kontynuowała.
-Harry miał we mnie wsparcie, niestety mu to nie wystarczało, potrzebował pieniędzy. Tak samo jak Jason musiał wyjechać. Ale on musiał jechać do innego kraju.
-Już nigdy nie spotkałam Harrego, cały czas płakałam w nocy, mając nadzieję że wróci.
-I wrócił? - spytała pierwszy raz dziewczyna, choć nadal nie odrywała wzroku od szyby.
-Niestety, pewnego dnia było ogłoszenie w telewizji. Był napad na sklep spożywczy, Harry niestety nie wyszedł z tego cało, zabili go. - łzy spływały po policzku kobiety, tak samo jak po policzkach Emily.
-Gdyby Harry żył, pewnie on byłby teraz twoim ojcem, i nasze życie wyglądałoby całkiem inaczej niż teraz.
-Jestem taka beznadziejna, poświęcam Ci tak mało czasu... - dziewczyna nie pozwoliła dokończyć swojej matce.
-Mamo, nie jesteś beznadziejna. Zarabiasz na mnie, ciężko pracując, ja to rozumiem. - westchnęła dziewczyna, pierwszy raz oderwała swój wzrok od szyby.
-To zjesz ze mną kolacje? Nie chce kolejny raz jeść sama.. - powiedziała smutno kobieta.
-Oczywiście, że zjem mamo. - kobieta kiwnęła głową, wstając z łóżka, a za nią szła Emily.

Emily's POV


Po tym jak zjadłam kolacje z mamą siedziałam w pokoju, nic nie robiłam, po prostu siedziałam.

-Hej Emily - przywitał się Tate
-Hej. - posłałam mu uśmiech Tak, ostatnio robie to często.
-Lubie jak się uśmiechasz, a jeszcze bardziej że dzięki mnie - szeroko się uśmiechnął pokazując szereg swoich białych zębów.
-Ciesze się. - odpowiedziałam
-Tak więc ja już muszę iść -westchnął
-Dopiero przyszedłeś
-Chciałem Cię zobaczyć, ostatnio siedzisz w domu, wyjdź chociaż z psem.
-Ehh, no dobrze. -powiedziałam wstając z krzesła.
-Pa - pomachał mi
-Cześć -odmachałam. Tate wyszedł balkonem (nie wiem czemu ale nie chciał wyjść normalnie drzwiami) , a ja udałam się na dół. Założyłam moje Vans'y, kurtkę moro, zapięłam psu smycz i wyszłam.
Szłam już jakieś pięć minut, miałam już się wrócić kiedy nagle zobaczyłam coś, a raczej kogoś.
Łzy zaczęły spływać po moich policzkach, nie mogłam w to uwierzyć...
On wrócił, Jason na prawdę wrócił.


                                                ***

Tak wiem, rozdział BAAAAARDZO nudny, ale mam nadzieje że jesteście zadowoleni, choć kto wie, może zawsze coś się stać. *nic nie mówię, bo zepsuje*
W nagrodę za tak wielką ilość komentarzy mam dla was gify naszych bohaterów!

Jeśli przy tym rozdziale też będzie dużo komentarzy to przy następnym rozdziale dodam jeszcze jeden gif z Emily i Jasonem ♥

Błagam skomentuj może być zwykłe ":)" wpisywanie kodu wyłączone, więc błagam skomentuj byle co.
Dziękuję ♥
Pytania
Informowani
Zwiastun

22 komentarze:

  1. Kurcze, zakończyłaś w takim momencie, że no grr. Jestem zła. hahaha. :D Ale cóż, nie zostaje mi nic innego jak czekać na następny rozdział. Mam nadzieję, że pojawi się niedługo. ;)
    @agniusiek

    OdpowiedzUsuń
  2. świetne! kiedy następny? nie mogę się doczekać. *-*

    OdpowiedzUsuń
  3. Czekam na dalszą część*.* / @empireofdev

    OdpowiedzUsuń
  4. kocham to opowiadanie, jest genialne sdfghjkl;
    rozdział jak zwykle niesamowity ghjkl;

    OdpowiedzUsuń
  5. boskie *.* ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Detka_BieberPl5 lipca 2013 13:11

    jeju dawj następny w takim momencie przerwać niee

    OdpowiedzUsuń
  7. wspaniałe, wspaniałe czekam na kolejny :>

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie jest nudny , jest świetny. *o*

    OdpowiedzUsuń
  9. Ajajajaj *,* Jason wrócił <3 LOVKA ;*

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny ! Boski ! I nie wiem co jeszcze. ;) Czekam na nn. <3

    OdpowiedzUsuń
  11. z niecierpliwością czekam na następny rozdziała ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. chyba najlepszy rozdział , czekam na następny ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Rany kocham twój blog <3 Czekam z niecierpliwością na następne rozdziały :*

    OdpowiedzUsuń
  14. Kocham <33333333

    OdpowiedzUsuń
  15. fajnnee ;*
    @biebiering

    OdpowiedzUsuń
  16. fajjjnnee <33333 ;*
    @biebiering

    OdpowiedzUsuń
  17. =^-^= oki toki...

    OdpowiedzUsuń